piątek, 23 grudnia 2016

Reakcja BTS - Gdy dowiedzą się, że w ich wytwórni będą nowe dziewczyny

Jin



Jin dowiedziawszy się tak cudownej dla niego informacji, o mal nie dostał zawału szczęścia. W ich wytwórni trenowali zazwyczaj (zawsze) chłopcy, a tu teraz taka (miła) odmiana. 
Seok teraz siedział w swoim królestwie nazywanym kuchnią i piekł ciasteczka. 
- I jak ja mam zacząć tą rozmowę? - zapytał siebie i wpatrywał się w rosnące wypieki w piekarniku. 
Jego doświadczenie miłosne było małe...nawet bardzo małe. Miał on raptem dwie dziewczyny i...i to w przedszkolu. 
- Może... - zastanawiał się chwilę - Może wyjdziesz ze mną gdzieś po pracy? - potarł dłonią swoją brodę - Nie, nie to przecież nie może być tak! Jeszcze pomyśli, że się zakochałem...Muszę być nie dostępny...Może wyjdziesz za mnie? Tak to jest dobre, to jest bardzo dobre!





Suga
Suga na początku się nie przeją tą informacją...Może dlatego, że po prostu był zaspany? A gdy on jest zaspany to nie rozumie niczego. Nie będzie nawet wiedział ile to 2+2. 
Dopiero, gdy minęły z dwie godziny on zaczaił, ten przełom w ich wytwórni. 
Szybko zbiegł z łóżka i podszedł do lustra, patrząc sobie wprost w oczy. 
- Dobra przecież nie jestem taki zły...Przecież ja mam swag, czym ja się przejmuję? - stanął bokiem do lustra  i podciągnął swoją koszulkę, żeby zobaczyć swój "abs", którym zaczął robić...falę? - No na to ja na pewno je wyrwę...A teraz Min YoonGi musisz iść spać, żeby być wypoczętym na to spotkanie i nie zaspać.
J-hope
- Chłopcy mam dla was dobrą wiadomość - oznajmił lider zespołu.
- Jedziemy na wakacje? - zapytał najmłodszy z iskierkami nadziei w oczach, jednak Rap Mon pokręcił przecząco głową.
- W naszej wytwórni będą dziewczyny! - krzyknął i klasnął w dłonie. 
- Ale takie do towarzystwa? - zapytał Jimin z przedziwnym uśmiechem. - Bo jak tak...to ja jestem już duszą w Busan. 
- One będą miały debiut za trzy miesiące - westchnął NamJoon - Muszą się ponoć douczyć tańczyć. 
- Ja je nauczę tego ruchu! Będą miały miliony fanów, patrzcie - Krzyknął Hobi  i zaczął...emm...shaikować, twerkować i robić fale, a chłopcy nie wierzyli własnym oczom. - Ja je nauczę - szepnął do siebie.
Rap Monster
NamJoon dowiedział się o nowych dziewczynach od Sugi. Od tamtego momentu siedzi zamknięty w swoim gabinecie. Kartki latały w powietrzu jak i długopisy. 
Blondyn z całych sił starał się napisać piosenkę, ale coś mu nie wychodziło. 
Zdesperowany rzucił przed siebie ostatnią kartkę i pióro, po czym oparł się plecami o oparcie fotela. 
- Będę forever alone i mam to w dupie!  - krzyknął sfrustrowany.
Jimin
Jimin siedział w swoim pokoju i rozmyślał jak zaimponować dziewczyną. Przez jego głowę przechodziły najróżniejsze opcje...Od dania czekoladek, od bycia tajemniczym wielbicielem, aż po zdarcie z siebie koszulki i zaczęcia tańczenia do piosenki "SexyBack" Justina Timberlakea, jednak to odpadło, ponieważ zdał sobie sprawę, że to może je spłoszyć. 
Ostatecznie usiadł tyłem do lustra, następnie odwrócił głowę w stronę swojego odbicia, przyłożył kciuk do ust i zaczął mówić z według niego seksownym uśmiechem "My names is Ji-Min".
- Nie no na to, to polecą na pewno! - klasnął w dłonie i położył się plecami na łóżku - Kto się oprze  takiej wiewiórce jak ja?
V
Taehyung chciał być pierwszym, który porozmawia z nowymi dziewczynami. Nie powiedział nic, a nic swoim przyjaciołom. 
Po treningu wybiegł z sali i biegiem kierował się w stronę dormu. Chłopcy stali osłupieni, ponieważ Tae nigdy nie biega, a teraz nagle zaczął uprawiać jogging? 
Blondyn wszedł cały zdyszany do swojego pokoju i zaczął przekopywać szafę w celu znalezienia odpowiedniego stroju. 
- Bad boy, elegant, luzak, czy słodki chłopczyk? - pytał sam siebie, przeglądając wszystkie ubrania. - Może elegant? Będę wtedy wyglądał na bogacza i może na mnie polecą? - zadał koleje pytane i wyjął ciemny garnitur. 
Ubrał wybranie ubranie i teraz przyszedł moment na dodatki. 
- Co ja mam wybrać? - podrapał się w tył głowy. - Okulary! - krzyknął i wybrał wspomniany dodatek - Teraz jestem inteligentnym elegantem. Dlaczego ja się tak nie ubierałem na karnawał?
Jungkook

Jungkook i Jin siedzieli na balonie popijając coca-cole. 
- Kook, a słyszałeś, że mają być u nas nowe dziewczyny, które będą miały debiut za trzy miesiące? - zapytał blondwłosy, uśmiechając się delikatnie do młodszego. 
- C-co? - zająknął i się i prawie wypluł napój, który miał w ustach. 
- No to, co słyszałeś - zaśmiał się tamten. 
- Taaa....jasne...Już ci nie wierze! Ostatnio powiedziałeś, że dasz mi dychę, jeśli pozmywam...do dziś jej nie widzę! - skrzyżował ręce na klatce piersiowej. 
- Nie zachowuj się jak Taehyung... 
- Co ja? Jakie dziewczyny? kiedy? Jaka dycha? Jakie pieniądze? - znikąd pojawił się jasnowłosy. - Jungkook idziemy tam we dwójkę! - krzyknął i ciągnął zdezorientowanego chłopaka  za ramię. 
BONUS
Kiedy nadchodzi dzień spotkania
Jin
 Jin był cały spięty podczas rozmowy z brunetką, że nawet nie wiedział, kiedy dał jej swój numer telefonu. 
- Jin, a miałeś być niedostępny - prychnął pod nosem i kierował się w stronę dormu.
Suga
Obudził go budzić. Zerknął na zegarek i krzyknął
- Kuźwa znów zaspałem!...Dobra, kiedy indziej się z nimi spotkam... - wtulił się w swoją poduszkę.
J-hope
- My mamy tak tańczyć? - spytały zaskoczone dziewczęta.
- Ja chciałem tylko pomóc - podniósł rękę w geście obronnym. 
 Rap Mon
- Walę to...nigdzie nie idę Suga - powiedział Nam, który był przytulony do swojego długopisu. - Będę wiązał przyszłość z nim! - krzyknął, pokazując na przedmiot.
Jimin
- Ja nie dam rady! Ja się poddaje! Ja mam dżem, on mi wystarcza! - wykrzyczał i zajadał się kolejnymi łyżkami jagodowego dżemu. 
V
 - Jestem jak milion dolarów...W szambie...Jak milion dolarów w szambie...
Jungkook 
- Nikt mi się nie oprze...Jestem za słodki! Pokaże swoje zęby i już będą leżały na ziemi! Nawet koszulki nie będę musiał podciągać...Jestem geniuszem.

1 komentarz: